poniedziałek, 23 grudnia 2019

Pancerna limuzyna antyrerrorystów

Dosyć ciekawy incydent miał miejsce w latach '80, w którym brał udział pokazany niżej Cadillac Fleetwood. Na jednym ze zdjęć jest model, fotografii realnego egzemplarza jest bardzo mało. A miał on ciekawą historię. W roku 1978 został zakupiony dla sekretarza Gierka jako pojazd ewakuacyjny. Posiadał on wzmocnioną i opancerzoną karoserię oraz fikcyjne, amerykańskie rejestracje.
Plan zakładał wywóz sekretarza w razie niebezpieczeństwa razem z kierowcą przebranym za oficera marynarki. Po upadku rządu E. Gierka auto przejęło MSW i zrobiło z niego pojazd antyterrorystów z Okęcia. Dostało też polskie tablice, jednak dość słabo nadawało się na auto operacyjne. Zostało użyte tylko raz w akcji. Pewnego razu sfrustrowany reżimem Polak zabarykadował się na terenie ambasady USA żądając przewiezienia do stanów.
Zastosowano wówczas ciekawy fortel. Podstawiono auto z funkcjonariuszką MSW przebraną za żołnierza amerykańskiego. Polak dobrowolnie wsiadł do auta gdzie został aresztowany. Trzeba przyznać że w PRL'u wszyscy umieli nieźle kombinować. Po upadku socjalizmu auto trafiło w prywatne ręce i słuch o nim zaginął. "Odnalazło" się parę lat temu gdy trafiło do muzeum w Otrębusach

Źródła:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz